Życie
Jadwiga z Działyńskich Zamoyska przyszła na świat w Warszawie 4 lipca 1831 roku, w burzliwym czasie powstania listopadowego jako trzecie z sześciorga dzieci Gryzeldy Celestyny i Adama Tytusa Działyńskich. Rodzice i tradycje rodowe wywarły duży wpływ na ukształtowanie się jej osobowości. Od swojego ojca Tytusa pobierała pierwsze nauki historii powszechnej i geografii. Matka była jej przewodnikiem duchowym i autorytetem w sprawach wiary.
Dzieciństwo Jadwigi upłynęło na latach emigracyjnej tułaczki jej rodziców. Przebywała kolejno: w Krakowie, Żurawicy, Wysocku, Zarzeczu i od 1837 roku w Oleszycach.
Do Kórnika powróciła wraz z matką około 1848 roku. Zamoyska wychowywała się w bardzo skromnych warunkach, wynikających z surowości metod wychowawczych.
Otrzymała klasyczne wykształcenie domowe, charakterystyczne dla edukacji córek ziemiańskich w I połowie XIX w. Jej ukochaną nauczycielką była Angielka, protestantka, Anna Birt. Zamoyska „odziedziczyła” po niej zamiłowanie do czytania Pisma Świętego.
Małżeństwo
W życiu Zamoyskiej dużą rolę odegrało małżeństwo. Wyszła za mąż za pułkownika, a później generała Władysława Zamoyskiego (1803-1868). Po zamążpójściu zamieszkała w Paryżu, w siedzibie Biblioteki Polskiej na Quaid’Orleans 6.
Jadwiga samodzielnie (ze względu na zaangażowanie polityczne męża) zajmowała się wychowywaniem swoich dzieci, kształtując ich charaktery w duchu poświęcenia i ofiary w służbie Bogu i Ojczyźnie.
Żona czołowego polityka Hotelu Lambert rozumiała i podzielała obowiązki męża oraz jego służbę dla kraju. Z uwagą śledziła wydarzenia polityczne, szczególnie dotyczące sprawy polskiej. W czasie wojny krymskiej dwukrotnie, w latach 1854-1857, towarzyszyła mężowi w jego misji wojskowej w Turcji. Przebywała w Bukareszcie, a następnie w Szumli, gdzie Zamoyski utworzył II Pułk Kozaków. Tam Generałowa własnym kosztem zorganizowała szpital dla polskich żołnierzy.
Po śmierci męża Zamoyska resztę życia poświęciła pracy dla kraju. Nawiązując do haseł zakładania stowarzyszeń religijnych bez obowiązku składania ślubów zakonnych, postanowiła (z inspiracji francuskich oratorian) utworzyć „szkołę życia chrześcijańskiego”. Zamiar swój zrealizowała po odziedziczeniu przez syna dóbr kórnickich. W 1882 roku założyła w Kórniku Szkołę Domowej Pracy Kobiet, częściej zwaną Zakładem Kórnickim.
Szkoła Domowej Pracy Kobiet
Była to pierwsza szkoła gospodarcza na ziemiach polskich. Działała początkowo w Kórniku (1882-1886). Na skutek tzw. rugów pruskich została przeniesiona kolejno: do Lubowli na Spiszu, Kalwarii Zebrzydowskiej, Zakopanego, a ostatecznie, w 1889 roku, po nabyciu dóbr zakopiańskich przez syna Generałowej, Władysława Zamoyskiego, znalazła swoją siedzibę w Kuźnicach.
Program nauczania Szkoły obejmował obok wychowania religijnego i zajęć praktycznych, naukę śpiewu, rysunków, literatury, geografii i historii Polski. W ciągu prawie 70 lat istnienia Zakład opuściło kilka tysięcy dziewcząt wychowanych w duchu patriotyczno-religijnym, wyuczonych wszelkiego rodzaju prac z zakresu gospodarstwa domowego.
Naczelnym hasłem Zakładu była potrójna praca: duchowa, fizyczna i umysłowa. Symbolizowało ją godło Szkoły: krzyż, kądziel i książka. Hasło znalazło swój wyraz w hymnie zakładowym:
„Służyć Bogu – służąc Ojczyźnie, służyć Ojczyźnie – służąc Bogu”.
Zamoyska napisała szereg dzieł o tematyce religijno-wychowawczej. Najważniejsze z nich to: „O miłości Ojczyzny”, „O pracy”, „O wychowaniu”. Zmarła 4 listopada 1923 roku, w Kórniku w rodowej siedzibie Działyńskich, dokąd wróciła po latach emigracyjnej tułaczki.
Do najważniejszych założeń systemu wychowawczego Jadwigi Zamoyskiej nawiązuje współcześnie projekt Fundacji Zakłady Kórnickie Szkoła Generałowej – nowoczesny program edukacji medialnej skierowany do dziewcząt i chłopców z wielkopolskich szkół średnich. Dzięki kursowi prowadzonemu przez dziennikarzy, historyków, prawników, lektorów i reżyserów dźwięku, Szkoła Generałowej dostarcza wiedzę, rozwija umiejętności i kształtuje postawy niezbędne do zostania świadomymi odbiorcami informacji, zaangażowanymi społecznie dziennikarzami obywatelskimi, aktywnymi uczestnikami debaty społecznej i lokalnymi liderami pracy organicznej XXI wieku.
Osadzenie w Kórniku
Kórnik był dla Jadwigi symbolem tradycji rodzinnych i twierdzą w walce przeciwko polityce germanizacyjnej. Pobyty w Kórniku, po jej wyjeździe na emigrację w 1852 roku, miały dla niej charakter rodzinno-patriotyczny. Tu właśnie, dokąd przyjechała wraz z dziećmi w sierpniu 1881 roku rozpoczęła organizację Szkoły Domowej Pracy Kobiet.
Na potrzeby Zakładu przystosowano zabudowania folwarczne na podzamczu. Pierwszy raz w Kórniku Zamoyska przebywała do końca listopada 1881 roku. Do kraju z Paryża powróciła w czerwcu następnego roku i pozostała w majątku do listopada 1885 roku.
Jej przyjazd związany był z przejęciem przez Władysława majątku kórnickiego zapisanego mu w testamencie przez Jana Działyńskiego – brata Jadwigi. „Rugi pruskie”, określone przez Generałową „barbarzyństwem pruskiej cywilizacji”, zmusiły Zamoyskich do opuszczenia Kórnika. Generałowa wyjechała w listopadzie 1885 roku, a w czerwcu 1886 roku, mimo braku pozwolenia władz pruskich, Zamoyska wraz z córką przyjechała do Kórnika, aby odwiedzić chorą współpracownicę. Po dwóch dniach, w nocy zamek otoczyła policja i żandarmi, Generałową aresztowano i skazano w Śremie na 24 godziny więzienia.
W czerwcu 1886 roku ukazało się urzędowe pismo landrata śremskiego nakazujące natychmiastowe zamknięcie Szkoły. Ostatnie dwa lata swego życia Generałowa spędziła w Kórniku, dokąd wróciła w czerwcu 1920 roku. Tutaj, w zamku przyjmowała wizyty krewnych, przyjaciół, dawnych uczennic, ciesząc się sławą zasłużonej matrony i rodzinnej ikony. W uznaniu jej zasług położonych dla Rzeczypospolitej Polskiej na polu działalności wychowawczej i filantropijnej, marszałek Józef Piłsudski dekretem z 13 lipca 1921 roku zaliczył Zamoyską w poczet Kawalerów Orderu Odrodzenia Polski IV klasy. Odznaczenie zostało uroczyście wręczone Generałowej przez wojewodę poznańskiego Witolda Celichowskiego w dniu jej imienin 15 października 1922 roku na zamku kórnickim.
Pochowana została w kórnickiej kolegiacie, w krypcie pod dawną zakrystią. Rok później spoczęły tam zwłoki jej syna Władysława, a w 1937 roku córki Marii. Na początku lat trzydziestych podjęto starania o beatyfikację Jadwigi Zamoyskiej. W Bibliotece Kórnickiej znajdują się notatki dotyczące starań Stowarzyszenia Matki Boskiej Dobrej Rady o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego. Za zgodą poznańskiej Kurii Arcybiskupiej z dnia 15 czerwca 1931 roku wydano specjalny obrazek z życiorysem Generałowej i tekstem modlitwy o jej „wywyższenie”, czyli beatyfikację. 27 listopada 2012 roku Kuria Metropolitalna w Poznaniu oficjalnie wszczęła proces beatyfikacyjny Jadwigi Zamoyskiej. Od tego momentu przysługuje jej miano Służebnicy Bożej.
Modlitwa o beatyfikację
Modlitwa o beatyfikację Służebnicy Bożej Jadwigi Zamoyskiej
Boże, w Trójcy Świętej Jedyny i uwielbiony w Świętych Swoich,
który wszystkim udzielasz łaski Swojej, błagamy Cię pokornie,
abyś wierną Służebnicę Twoją Jadwigę,
która dała nam wzór życia chrześcijańskiego pośród świata,
raczył wywyższyć
i dać nam ją za Orędowniczkę przed tronem Twoim w niebie.
Prosimy Cię o to przez zasługi Pana naszego Jezusa Chrystusa,
który z Tobą i Duchem Świętym żyje i króluje na wieki wieków.
Amen.
Trójco Przenajświętsza, jeżeli taka jest wola Twoja,
racz wysłuchać moją pokorną prośbę. Amen.
W intencji uproszenia łask o które proszę: Ojcze Nasz. Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu.
Nihil obstat. Poznań, dn. 27.11.2012 r. ks. dr Michał Tschuschke, cenzor.
IMPRIMATUR. Poznań, dn. 27.11.2012 r. N 6682/2012, ks. bp Grzegorz Balcerek.
O łaskach otrzymanych za przyczyną Służebnicy Bożej Jadwigi Zamoyskiej prosimy powiadomić Kurię Metropolitarną w Poznaniu, ul. Ostrów Tumski 2, 61-109 Poznań
Myśli Generałowej
- Życie staje się wielkim przez mnogość małych uczynków.
- Dzień, w którym nic nie robimy, żeby rozwinąć w sobie życie Chrystusowe, oddala nas od Niego.
- My jesteśmy okropnie zmysłowi, zmysłowi fizycznie, duchowo i umysłowo […] u nas religia i patriotyzm są zmysłowe i dlatego wszystkim rządzi nie rozum i wola ale uczucie to jest zmysły, inaczej mówiąc samolubstwo.
- Gdy się bezstronnie wpatrujemy w nasze dzieje i obyczaje, wyznać musimy, że u nas grzechy niektóre przeszły jakoby w zasadę […], że przeciwne im cnoty, nie tylko były wyjątkiem, ale ściągały poniekąd pewną pogardę”,[…] próżność, pycha i brak męstwa zjadają polskie majątki, a […] miękkość życia wradza się w miękkość charakteru.
- Dla mnie Bóg to porządek: moralny, intelektualny i materialny. Czyniąc porządek w swej duszy, w mych myślach, w mych uczuciach, w moim pokoju, na moim biurku, w moich szufladach, w moich wydatkach, w mojej pracy, w moim rozkładzie dnia, znajduję Boga, łączę się z Nim, kocham Go i modlę się do Niego.
- Starajmy się kształcić sąd, sumienie i wolę, rozwijać w sobie hart i cnoty przeciwne wadom osobistym i narodowym.
Opracowanie dr Katarzyna Czachowska
Zdjęcia ze zbiorów PAN Biblioteki Kórnickiej
22 lipca 2022 r. Sejm ustanowił 2023 Rokiem Jadwigi Zmoyskiej
Więcej na stronie rokjadwigi.fzk.pl